dziś bardzo jabłkowo - ale zdecydowanie inaczej niż normalna szarlotka
popatrzcie jakie pyszności
Biesy (wszystkie cztery) zajadają się tym ciastem.
a przepis już Wam piszę:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 jajek
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 250 g margaryny lub masła, roztopionego
- 1,2 kg jabłek
- garść orzechów włoskich lub pekanów
- 1 łyżeczka cynamonu
- cukier puder, do posypania
Wszystkie składniki powinny być o temperaturze pokojowej (masło może być ciepłe).
Mąki przesiać z proszkiem do pieczenia. Jabłka pokroić w grubą kostkę. Orzechy z
grubsza pokroić.
Jajka (w całości) ubić na lekką i puszystą pianę przy pomocy miksera. Stopniowo
dodawać cukier, dalej ubijając, aż do powstania gęstej i jasnej piany.
Dodać przesiane mąki z proszkiem i zmiksować do połączenia. Na koniec
dodać margarynę i zmiksować.
Blachę o wymiarach 22 x 34 cm wyłożyć papierem
do pieczenia. Surowe ciasto wylać na blachę (będzie dość niskie, ale
wyrośnie). Wysypać równomiernie jabłka, następnie posypać orzechami i
cynamonem.
Piec w temperaturze 200ºC przez około 45 - 55 minut, do tzw. suchego patyczka. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!!!
A przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza