A wiecie że w Warszawie są jeszcze latarnie gazowe???
Jeszcze 5 lat temu,
był nawet latarnik co je zapalał. Wybraliśmy się więc na spacer na
Sadybę by je obejrzeć i zobaczyć co to jest takiego te latanie gazowe
:)
Nasz spacer był w zimny jesienny wieczór i zdjęcia robiłam telefonem, więc nie zobaczycie tu ich uroku ale możecie go zobaczyć TU :) albo sami się przekonać, idąc tam na spacer :)
Szlak jest dobrze oznaczony, a po drodze można dowiedzieć się rożnych ciekawostek o Sadybie, ba nawet przeczytać o tym, że kiedyś jeździła tamtędy kolej wąskotorowa :)
A Lubiczów spotkaliście? :)
OdpowiedzUsuńspotkaliśmy tylko kilku biegaczy :)))
Usuńa jeśli to Lubicze z jakiegoś serialu... to nie ukrywam że my nie posiadamy TV... więc nie wiem do czego powiązać to nazwisko z latarniami :)))
A myślałam że tylko stary Żoliborz ma swój urokliwy klimat.
UsuńJeśli to chodzi o tych z klanu Lubiczów to ich sadyba jest w Podkowie Leśnej pod Warszawą :) była przynajmniej 10 lat temu, jak to teraz jest nie wiem bo też nie ogldamy telewizji:)