Biesy dwa bo jest ich dwóch czyli Ig i Ko i jest ten blog co w nim pisać o różnościach będę. o zabawach, podróżach, ciastach, i nic nie robieniu... i już.
piątek, 29 listopada 2013
Ostróda
Zimno, wieje.... a my na krótkim spacerze. Dziś:
Zaczynamy od spaceru od ulicy Tetzlaffa i dochodząc do molo skręcamy w prawo. Pierwsza rzecz która rzuca nam się w oczy to śmietniki i lampy!
Zobaczcie jak można kolorowo pomalować śmietniki - aż chce się coś do nich wyrzucić :)
Cudowne!!!! Pomysł extra!!!!!
Ale długo spacerować się nie da, bo zimno. Wypatrzyliśmy plac zabaw, więc zaraz tam pędzimy!
Dotarliśmy prawie biegiem i zobaczyli świetne rzeźby - psa i smoka!
No i zamiast szaleć na placu zabaw to my zabraliśmy się za poszukiwanie kolejnych rzeźb. Bo w parku jest ich sporo :)
Jak doszliśmy to tej (jest przy ulicy Mickiewicza przy moście) zobaczyliśmy zamek. Prawdziwy zamek krzyżacki! Więc zaprzestaliśmy szukania rzeźb i udaliśmy się na zamek!
Weszliśmy na dziedziniec, a tam pusto...
Ig wypatrzył "coś" więc pobiegliśmy zobaczyć to "coś"
jednak zanim ja tam dotarłam... to oni już na scenę wchodzili :)
Chwila moment, a oni znów gdzieś biegną... teraz poszli sprawdzać czy drzwi dadzą się otworzyć i co za nimi jest.
Okazało się że za jednymi jest biblioteka, a za drugimi muzeum :) i tu na chwilę zwolnili :)
A wy już byliście w Ostródzie i na zamku ???
Pochwalicie się :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no to wspomnienia mężowi memu wróciły, we wojsku tam był
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Ostródzie na przysiędze u brata ciotecznego ale nie miałam okazji zwiedzić bardziej tego miasta.
OdpowiedzUsuńoj pozmieniało się tam bardzo !!!!!
UsuńOjojoj! My tam w te wakacje byliśmy i tu o tym pisaliśmy: http://zabawyzn.wordpress.com/2013/08/22/wspomnienia-z-mazur/ co prawda bardzo ogólnikowo i zdjęć z samej Ostródy jakoś nie dodałam, ale byliśmy tam, byliśmy!!! N. na psie też siedziała, a kosze jeszcze nie były tak pomalowane. A byliście w parku Collisa? Nie, to koniecznie zajrzyjcie tam następnym razem. Wstęp płatny złotówkę (czyli żaden pieniądz) a naprawdę warto! A fajne rzeźby są też na końcu deptaka prowadzącego wzdłuż jeziora. Och, wszystko mi się przypomniało - zaczynam przeglądać zdjęcia z Ostródy!
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńw parku byliśmy latem i nawet tam robiłam zdjęcia do postu o zmyśle równowagi
http://www.biesydwa.pl/2013/08/zmys-rownowagi.html
i cieszę się że byliśmy motorem do wspomnień :))