Jednak dla mnie nie było problemu z pomysłem, problem mieli chłopaki z zadaniami... Zobaczcie co się u nas działo :)
Wszystkie zabawy zaczęłam od...
wyciągnięcia mojego pudła z zabawkami logicznymi. Mam tego bardzo dużo i dbam o nie bardzo, tak bardzo że chłopaki tych zabaw w rękach jeszcze nie mieli.
Pierwszą zabawką jaką Wam pokażę to Mankala - jedna z najstarszych gier ludzkości. Pojawiała się ona w Afryce i Egipcie i znana jest pod różnymi nazwami. Jednak na tej grze chłopaki nie zatrzymali się na długo.
Następną zabawką są Wędrujące kule. Celem zabawy jest ułożenie kul zgodnie z kolorem, a kolorów jest 4. Poruszać się może tylko środkowa część zabawki i kule wewnątrz owali. Tu Ig zatrzymał się na dłużej :)
Tangram - to stara chińska łamigłówka, z siedmiu części można ułożyć bardzo dużo rożnych figur a i włożenie ich z powrotem do kwadratu jest też nie lada sztuką :) Chłopaki wracali do niej kilka razy więc zdecydowanie przypadła im do gustu.
Potem przyszedł czas na dziecięce układanki - też nie takie proste. Ale Ig się udało wersję łatwiejszą zrobić.
Ale były też wersje trudniejsze.... tu już i ja miałam problem :)
Podobną grą jest Mozaika. Cztery kolory, osiem elementów i niby proste zadanie - punkty na przylegających do siebie bokach mają być w tym samym kolorze. I tu człowieka doprowadza do szału ostatni kwadracik - bo on ZAWSZE nie pasuje :)
Kostek upodobał sobie tę układankę najbardziej - chodził z nią cały dzień i na ledwo zabrałam mu ją przed spaniem...
Sześciany - zmora dawnych "Herbatek u Żabki", i zmora wszystkich którzy próbują je ułożyć. Niby proste - sześć ścian i w żaden sposób nie można ich ze sobą złożyć. Ig się nie udało, a ja składałam je wieczorem. Tylko jedna mnie pokonała.... Druga wersja sześcianów. Trochę inna bo kilka klocków o różnych kształtach trzeba schować do pudełka....
jak widać... nie wyszło :)
Kostek do układania mam aż 6 w różnych kolorach - wyjęłam tylko trzy, które potem sama musiałam poskładać.
Skrzynka z poprzeczkami. Tym to bawiłam się ja... bo rozłożyli ją chłopaki a ja się potem głwiłam jak to wszystko poskładać. hmmm udało mi się włożyć trzy z czterech kawałków i wrzuciłam z powrotem do pudła - może kiedyś :)
Krzyżak. Nierozwiązane. Teraz doczytałam jak to zrobić... ale wam nie powiem :)
Kółko i krzyżyk w trzech wymiarach. Uczy wyczucia przestrzennego i umiejętności liczenia - nam posłużyła do układania po kolorach.
Metalowe puzzle. Czyli przede wszystkim gwoździe.... ale też mam inne wersje metalowych elementów do rozłączenia.
Półkule i otwory. Fajnie wygląda - a doprowadza do szaleństwa, bo jak się wszystko rozpadnie to nie można tego złożyć.
Razem z instrukcją nam się udało :)
Kolejna zabawka która przypadła Ko do gustu to Samotnik. Nie dlatego że spodobało mu się granie, tylko dlatego, że spodobało mu się układanie kuleczek :) W Samotnika gramy na zasadzie przeskakiwania i zbijania.
Skaczące żabki - gra na zasadzie Samotnika, ale... Właśnie. Gramy na podstawie kart o rożnych poziomach. Naszym zadaniem jest taki zbijanie żabek tak by została tylko jedna, czerwona żabka.
Ucieczka z labiryntu. Gra logiczno strategiczna ucząca przede wszystkim cierpliwości. Gra zwana jest też pod nazwą klocki Kuhn Pan. Jest to labirynt składający się z 5 klocków czarnych w kształcie prostokąta, 4 klocków czerwonych w kształcie kwadratu małego i jednego klocka białego - dużego. Ten właśnie klocek ma wyjść z labiryntu. Rozwiązanie nie jest proste....
Wszystkich gier jakie przebrnęliśmy tego dnia Wam nie pokazałam. Chłopaki bawili się przez 4h bez przerwy. Część zabawek była z nami do końca dnia, a część używamy nadal do zabaw :) Dużo tych logicznych zabawek pochodzi z kolekcji Zabawy z matematyka i logiką "Kolekcja Rusz Głową"
Oprócz tego co Wam dziś zaprezentowałam - zapraszam do obejrzenia innych zabaw, które wspomagają logiczne myślenie u dzieci.
labirynt na podłodze
labirynty n kartkach
układanie zgodnie z cieniem
hexi cards
I pewnie na naszym blogu znajdziecie jeszcze inne zabawy... ale na dziś koniec - teraz zobaczcie co inne blogi mają Wam do pokazania!

Te metalowe puzzle ( gwoździe) są genialne!! Mozna wiedzieć gdzie je kupiliście? Albo nazwę producenta mogłabyś podać? Bo na zdjęciu jest, ale nie mogę rozszyfrować :(
OdpowiedzUsuńPudełko kiedyś ktoś przyniósł do mnie i zostawił, a lat ma już wiele. Ale takie gwoździe kiedyś w empiku można było kupić :)))
Usuńi jeszcze jak teraz patrze to w Merlinie są :)
Usuńpomocy masz sporo, widzę, ze kilak z nich u nas się też zadomowi :)
OdpowiedzUsuńpomocy mam tyle, że pokazałam Wam tylko 1/4 tego co mam....
UsuńO mamo, jakie kompendium wiedzy pomocowej. Biorę się za zgłębianie informacji o niektórych grach, bo na pierwszy rzut oka mnie zachwyciły. Trzeba będzie listę zakupową poszerzyć :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńrewelacyjne te gry! kurczę, ile z nich bym chciałą mieć!
OdpowiedzUsuńa ile jeszcze ja Wam nie pokazałam....
UsuńMamuśka ależ macie tych gier logicznych w domu. Gdzie się zaopatrujecie??
OdpowiedzUsuńMamuśka24
zbiór tego wszystkiego powstaje od 2001 roku... więc trochę już tego nagromadziłam. Ale kupowałam w takich sklepach jak Smyk, Empik, kioski ruchu, bazary, a nawet prezenty od znajomych :)
UsuńWszystkie te gry zbierałam na tzw. Herbatkach u Żabki - czyli cotygodniowych spotkaniach ze znajomymi jak mieszkałam w Krakowie :)
Jakie wspaniałe zabawki!!! Ale Wam zazdroszczę połowy nie mamy conajmniej. Rewelacja, muszę zacząć powiększać kolekcje moich dzieci. Dzięki za świetne inspiracje i pomysły :-))
OdpowiedzUsuńa ja pamietam te herbatki i borykanie sie z kostkami i innymi ukladancami :D
OdpowiedzUsuńmega wysoko poprzeczke postawiliscie - super!
jaką wysoką.... chłopaki dostali tylko pudełko i sami wybierali - wybrali to co im się spodobało a ja to tylko opisałam :)
Usuńa Herbatki chyba trzeba będzie kiedyś zrobić :)
jestem ZA :D
UsuńAniu, ależ masz zbiór! taka wędrującą kulke pamiętam z wczasów z rodzicami 3 tyg padało żeby nie ta zabawka to bym chyba coś sobie zrobiła z nudów.
OdpowiedzUsuńMój A. też uwielbia tangramy potrafi przepaść z nim nawet na godzinę
Ale dużo zabawek logicznych, ale zazdroszczę! A piankowe sześciany też lubię - muszę pokazać córce! ;-)
OdpowiedzUsuńGdybym ja zbierała moje gry logiczne, też miałabym pudło... Człowiek nie docenia jak mały, znudzi się i rzuca w kąt, a z kąta zbierają rodzice, odkładają, a potem jako nieużywane ląduje niewiadomo gdzie.... Piękne pudło rozmaitości!!
OdpowiedzUsuńNo ja bym nad tym pudlem zatrzymala sie na lata! Super! I warsztat rewelacyjny! Az sobie pudlo zaloze, do tych moich lamiglowek po domu rozrzuconych ;-)
OdpowiedzUsuńto się nazywa warsztat !!! pomocy do tego tematu masz mnóstwo i jakie fajne. Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńIle inspiracji, praktycznie żadnej z omawianych tutaj gier nie znalam - niesamowite! Chłopcy nie mieli lekko! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Ja nie, ale mój Małż w logicznych grach mógłby sie sprawdzic:) No i chłopaki pewnie też :) Zatem ruszam rozpocząć polowanie na gry :) Buziaki !
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam takiego zbioru zabaw logicznych! niesamoite, będe mieć inspiracje dla moich chłopaków na prezenty i dla teścia, który za takimi rozrywkami przepada :)
OdpowiedzUsuńA jak zrobiliście labirynt na podłodze? Bo świetny!
taśma izolacyjna, ale może być też taśma biurowa podklejana wycinanymi kawałkami kolorowego papieru, które sami musieli sobie układać :)
Usuńhttp://www.biesydwa.pl/2013/04/gra-w-klasy.html
Jakie pudło skarbów! Same cuda. Wspaniałe inspiracje pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńAnia, a te taśmy na podłodze nie robią wam śladów? ja używam tych izolacyjnych do kabli, ale kurcze niszczą nam podłogę ;-)
OdpowiedzUsuńu nas też izolacyjne. trochę niszczą.... ale mam wrażenie że chłopaki bardziej niszczą niż cokolwiek innego :))))
Usuńmożna zrobić z taśmy biurowej i pod taśmę wkładać wycięte kawałki papieru np tak jak tu:
http://www.biesydwa.pl/2013/04/gra-w-klasy.html
trochę mniej niszy podłogę ale szybko chłopaki ją zerwali :/
Wow, aż mnie zatkało i przez moment miałam obłęd w oczach i nie wiedziałam na co mam patrzeć, jestem pod wielkim wrażeniem Twojego zbioru i z chęcią bym zobaczyła co tam jeszcze kryjesz ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś jeszcze zobaczycie - niektóre zabawki są i dla mnie za trudne... więc z czasem będę im dawkować :)
Usuńbędę się na blogu chwalić :)
To się nazywa zbiór :) Wielu z gier niestety nie znam, ale pędzę uzupełnić wiedzę.
OdpowiedzUsuń