Znaleźć bajkę wcale nie było tak prosto. Większość jest dla starszych dzieci, ale poszperałam i udało się - znalazłam. Więc przenosimy się w Alpy Australijskie.
Zanim jednak bajka, to najpierw poszukaliśmy na mapie - gdzie to może być??? Pooglądaliśmy sobie zdjęcia i przeszliśmy do czytania opowieści.
Bajka, jaką usłyszeli chłopcy, pochodzi z książki "Baśnie z gór". Jest to książka, która przenosi nas do takich krajów jak Szkocja, Francja, Szwajcaria, Włochy, Tanzania, Jugosławia, Gruzja, Tadżykistan i wiele innych. W sumie 212 stron bajek. Jest w czym wybierać.
Wracając do bajki - nosi ona tytuł "O chłopcu w skórze węża"
Poczytaliśmy sobie bajkę i co? I padło pytanie - mamo, a dlaczego węże zrzucają skórę? No i pomyślałam o tym by pójść do ZOO i tam pooglądać węże. Czasu jednak na spacer do ZOO mieliśmy mało, więc wymyśliłam, by znaleźć film jak wąż zrzuca skórę [KLIK]. Ig siedział i patrzył, i patrzył, i ja się już znudziłam, a on patrzył :)
Potem naturalnie przeszliśmy do opowieści o wężach i zabraliśmy się za malowanie węża oraz za tworzenie węża z rolek po papierze o takich jak tu: [KLIK]
A potem poszukaliśmy naszych węży w nakrętek - o takich [KLIK] - i bawiliśmy się pół dnia wężami :)
Czytanie bajek bardzo przypadło chłopakom do gustu. Więc pokażę Wam z czego korzystaliśmy. Choć Mity są dla starszych dzieci, to z zaciekawieniem oglądali obrazki jakie tam są.
Dałam chłopakom do obejrzenia książkę Beaty Pawlikowskiej pełną obrazków z Australii. "Blondynka w Australii" :)
A teraz zobaczcie, co inne blogi czytały swoim dzieciom w ramach projektu pochodzącego z bloga Projekt Człowiek i W 7 bajek dookoła świata

o, baśnie górskie - coś dla nas :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper! Nie zauważyłam, że jest Blondynka w Australii... Aj, i w sumie teraz mnie natchnęło - że mamy książkę Martyny Wojciechowskiej o dzieciach świata - wykorzystam przy następnym!
OdpowiedzUsuńWęże z nakrętek - bomba!!!
Węże z nakrętek są świetne! :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńAle bombowe węże ;)!!!! Chyba zrobimy ;)!! A książki genialne dorwałaś ;)!
OdpowiedzUsuńSuper skąd Ty tyle fachowych opowieści dorwałaś?!
OdpowiedzUsuńCzy ta Blondynka to fajna seria taka do poczytania dla nas?
Już wiele razy się zastanawiałam czy ją kupić i nie mogę się zdecydować.
z biblioteki kochana, z biblioteki :)
UsuńBlondynka jest dla dorosłych ale ma takie opowieści że i dzieci zainteresuje - bo pisze specyficznie :)
ta książka Baśnie z gór to cały projekt mógłby być tylko z niej... :)
Pomysł z wężami świetny :), a basniami z gór się na pewno zainteresuję.
OdpowiedzUsuńŚwietne te węże:-) Blondynkę też oglądaliśmy ;-)
OdpowiedzUsuńA węzyki kiedyś tata nam robił, znamy:)Bardzo fajny warsztat.
OdpowiedzUsuńMamuśka
ale cudne te węże! a filmik z tym wężem muszę obejrzeć :))
OdpowiedzUsuńWęże super. wspaniałe tropy z książkami, podziwiam solidne przygotowanie. zaciekawiłaś mnie tą książką z gór :) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚwietny warsztat, cudne weze!!!!!
OdpowiedzUsuń