Robiliście sobie kiedyś Dzień Kałuży ??
My zrobiliśmy w niedzielę.... bo lało i lało i lało... i mieliśmy dosyć tego domowego siedzenia. Ubraliśmy się i
poszliśmy się chlapać!
Pozwolenie mieli na wszystko - nawet siadać... ale chłopaki się nie zdecydowali :)
Najpierw było powoli... bo bez kaloszy (bo po co skoro za minutę będzie w nich woda...)
Potem już odważniej
i do coraz głębszej kałuży :)
Na koniec to już po wszystkich biegali i chlapali... ale prędkość mieli już taką że wszystkie zdjęcia rozmazane...
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza