W Przedszkolu do którego Biesy Dwa uczęszczają była zorganizowana impreza zamknięta gdzie udało nam się zebrać 1583 zł. Byliśmy też w siedzibie Fundacji i sprawdziliśmy przy którym biurku siedzi Jurek Owsiak.
Jednak dziś pokażę Wam jak było na Woronicza :) Skąd właśnie wróciliśmy :)
Widoki z góry były najlepsze!!!!
Tu Pan pokazywał nam jak działa respirator i nawet sami mogliśmy spróbować naciskać sprzęt medyczny,
Podglądaliśmy też jak wygląda papryka od środka dzięki specjalnej kamerce, którą przez małą dziurkę włożyła Pani do środka. Widzieliśmy też na manekinie jak wygląda tchawica i płuco od środka. Mogliśmy sprawdzić jak wygląda płucoserce, rentgen, specjalistyczne łóżeczka i kolorowe szafki do sal szpitalnych dla dzieci i wiele rzeczy o których nawet nie mieliśmy pojęcia!
Wróciliśmy znów do studio by znów pooglądać finał na żywo :)
Na koniec sprawdziliśmy co można zakupić na aukcjach WOŚP. Piłka, statuetka Reksia, rzeźba 4 twarze, kolekcjonerska moneta podobały się najbardziej!!!
No i diabeł - w końcu to bies :)
A tym co piszą dużo przeciwko WOŚP, mówię MY ROBIMY SWOJE i za rok też dorzucimy swoje trzy grosze - BO CHCEMY!!!!
:)
W studio musiało być niesamowicie! My też zawsze wspieramy orkiestrę i nadal to będziemy robić:)
OdpowiedzUsuń